Mieszkańcy Mikuszowic Śląskich - jak podkreślił bielski radny Jerzy Bauer - od lat wnioskują o montaż kamery monitoringu miejskiego przy ulicy Olszówki w rejonie skrzyżowania z ulicą Pocztową i przystanku MZK.

- Teren ten jest szczególnie obciążony ruchem samochodowym oraz pieszym. W okresie od wiosny do późnej jesieni, dodatkowo wzmożony jest ruch turystyczny związany z terenami rekreacyjno-wypoczynkowymi w Cygańskim Lesie. Niestety, często dochodzi tu do zdarzeń zagrażających bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu - podkreślił przedstawiciel mieszkańców tej części Bielska-Białej.

I dodał, że "obecne możliwości technologiczne na pewno pozwalają zastosować odpowiedni system przekazu danych co do tej pory było głównym argumentem uniemożliwiającym montaż kamer w tym rejonie".

Jak się okazuje, w tym zakresie jednak nic się nie zmieniło...

- Obecnie rejon ulic Olszówka i Pocztowej nie posiada infrastruktury, która umożliwiałaby instalację jednej kamery monitoringu na tym obszarze. Zwracam również uwagę na topografię terenu oraz duży stopień zadrzewienia obszaru, które są czynnikami uniemożliwiającymi przesłanie sygnału wizyjnego z kamery monitoringu bezprzewodowego - odpowiedział Piotr Kucia, zastępca prezydenta Bielska-Białej.

Wiceprezydent wyjaśnił, że techniczna możliwość montażu kamery we wspomnianym rejonie miasta będzie możliwa dopiero podczas remontu generalnego drogi na odcinku Bystrzańska- Olszówka do skrzyżowania z ulicą Pocztową.